Korzystając z noclegu w obiekcie hotelowym płacimy określoną stawkę za dobę hotelową, w ramach której korzystamy z mediów i szeregu udogodnień oferowanych przez obiekt.
Co zastanawiające – obowiązujące przepisy w zakresie norm zużycia wody w hotelach (w zależności od ich standardu) przyjmuje się, że na 1 miejsce zapotrzebowanie na wodę w ciągu doby jest nawet o 100 litrów wyższe, niż zapotrzebowanie szacowane na osobę w miejscu zamieszkania.
Ta różnica w wielkości zużycia wody w hotelu wynika z: częstszego sprzątania pomieszczeń hotelowych, wyposażenia obiektu w gastronomię, salony odnowy biologicznej czy siłownie, ale także z często bezrefleksyjnego korzystania z wody przez gości hotelowych, określane mianem ich wygody.
Ja namawiam do zawsze świadomego korzystania ze wszystkich zasobów jakie pozyskujemy od środowiska, bez względu na rzeczywiste koszty, jakie ponosimy.
W jaki sposób oszczędzamy wodę podczas pobytu w hotelu?
Nawyki jakie mamy związane z korzystaniem z wody wodociągowej powinny być praktykowane bez względu na miejsce, w którym przebywamy. Korzystajmy z rozsądkiem z wody: pamiętajmy o zakręcaniu kranu na czas mycia zębów, włosów i ciała czy podczas mydlenia rąk. Nie bez znaczenia jest również, czy odkręcamy kran na maksymalny strumień czy na tzw. „pół gwizdka”.
Czytałam o hotelu, w którym aby uświadomić gościom potrzebę oszczędności wody – przy prysznicach zamontowano klepsydry odliczające 5 minut, jako optymalny czas na ten zabieg higieniczny.
Warto także zwrócić uwagę czy urządzenia sanitarne są wyposażone w udogodnienia sprzyjające wodooszczędności i świadomie z nich korzystać
- Idealnie, gdy bateria prysznicowa posiada termostat, który pozwoli bezzwłocznie uzyskać wodę o żądanej temperaturze i nie marnować jej w czasie ustawiania właściwej temperatury.
- Gdy spłuczka posiada dwa przyciski – należy wybierać do spłukiwania toalety tą mniejszą porcję wody – czyli 3 zamiast 6 litrów wody. A w razie potrzeby zawsze można ponownie użyć tego przycisku.
Oczywiście polecam także zgłaszać do obsługi obiektu zaobserwowane przecieki czy nieszczelności (nie tylko dlatego, że trudno jest zasnąć przy monotonnym dźwięku kapiącego kranu lub cieknącej spłuczki).
Ale nie na tym kończą się działania związane z ograniczaniem zużycia wody, na który mamy realny wpływ.
Co pośrednio wpływa na oszczędność wody w hotelu?
Jeśli Twój pobyt w hotelu trwa dłużej niż jedną dobę – podziękuj obsłudze za codzienny serwis, czyli: sprzątanie, wymianę ręczników i pościeli. Warto pamiętać, że bielizna hotelowa prana jest w wysokich temperaturach, z użyciem środków wybielających i dezynfekujących, a pościel jest dodatkowo maglowana (prasowana z użyciem pary). Każdy z tych procesów zużywa wodę – a przecież we własnym domu nie zmieniasz codziennie ręczników a tym bardziej pościeli! W niektórych hotelach usługa ta jest realizowana wyłącznie na życzenie gościa, ale zdarza się, że rezygnacja przez gościa z serwisu umożliwia mu nabycie np. zniżki w barze hotelowym lub korzyści w postaci słodkiego upominku.
Często wraz z noclegiem korzystasz ze śniadania, które najczęściej jest w formie szwedzkiego bufetu. Lepiej nakładać mniejsze porcje, bo marnując jedzenie – marnujesz jednocześnie wodę zużytą na przyrządzenie tej porcji posiłku.
A gdy decydujesz się na dokładkę posiłku – jeśli to oczywiście możliwe – skorzystaj ponownie z tego samego talerza lub kubka. Tym sposobem zabrudzisz mniej naczyń, a co za tym idzie mniej wody zostanie zużytej podczas mycia naczyń.
Oszczędzanie wody to nie zawsze działania związane wprost z zadbaniem o stan własnego portfela! Taka sytuacja ma miejsce także gdy korzystasz z noclegu w hotelu.
Czy w Twojej ocenie wyszczególnione powyżej wskazówki mogą stanowić utrudnienie w zastosowaniu? Ja twierdzę, że powinny być nawykiem wynikającym ze świadomości wartości zasobów wodnych.