Firma Airbus ogłosiła, że najpóźniej do roku 2035, zamierza opracować i wyprodukować pierwszy egzemplarz zeroemisyjnego samolotu komercyjnego wyposażonego w napęd wodorowy. Według spółki, zastosowanie wodoru w paliwach syntetycznych oraz jako bezpośredniego źródła napędu samolotów, pomoże zredukować emisję CO2 w lotnictwie nawet o 50%.
Obok klasycznego samolotu, koncern przedstawił jeszcze wizualizację dwóch innych modeli pasażerskich. Jeden z nich to mniejszy samolot wykorzystujący rozwiązania turbośmigłowe, mogący zabrać na pokład maksymalnie 100 osób, a drugi to bardziej rewolucyjny projekt o futurystycznym wyglądzie, przypominający latające skrzydło, ale mogący pomieścić około 200 pasażerów.
Wszystkie zaprezentowane przez Airbusa modele o nazwie ZEROe mają być napędzane przez spalanie ciekłego wodoru jako paliwa w zmodyfikowanych silnikach z turbiną gazową, przy jednoczesnym wykorzystaniu ogniwa paliwowego do wytwarzania energii elektrycznej, która będzie uzupełniać turbinę. Pomimo zastosowania tego bardzo wydajnego hybrydowego układu napędowego, poszczególne modele różnią się między sobą podejściem do integracji systemu przechowywania i dystrybucji ciekłego wodoru.
„To historyczny moment dla całego sektora lotnictwa komercyjnego i zamierzamy odegrać wiodącą rolę w najważniejszej przemianie, jakiej kiedykolwiek doświadczył ten przemysł. Koncepcje, które dziś ujawniamy, dają światu wgląd w naszą ambicję realizacji śmiałej wizji przyszłości bezemisyjnych lotów ”- powiedział Guillaume Faury, prezes koncernu Airbus.
Niestety warunkiem koniecznym rozpoczęcia eksploatacji tych ekologicznych samolotów przyszłości, jest przeprowadzenie przez porty lotnicze ogromnie kosztownych inwestycji w nową infrastrukturę umożliwiającą ich tankowanie. Nie będzie to możliwe bez wieloletniego, międzynarodowego wsparcia rządowego, obejmującego także badania i rozwój samej technologii wykorzystania paliwa wodorowego.