Plastikoza to nowa choroba, która jest wywołana przez tworzywa sztuczne. Naukowcy z londyńskiego Muzeum Historii Naturalnej po raz pierwszy opisali schorzenie, które jest związane ze spożyciem plastiku. Uczeni prowadzili badania ptaków na leżącej 600 km od australijskiego wybrzeża wyspie Lord Howe.
Przez ponad 10 lat specjaliści badali żyjący tam gatunek burzyków stwierdzając u nich chorobę spowodowaną spożywaniem przez nie mikroplastiku.
Autorzy opisują, że ptaki spożywają tworzywa sztuczne unoszące się na powierzchni wody, ponieważ błędnie myślą, że jest to pokarm. Co więcej, niektóre osobniki chwytały plastik, a następnie karmiły nim pisklęta. Z badań prowadzonych przez brytyjskich badaczy wynika, że mikroplastik osadzający się w ich przewodzie pokarmowym powoduje przewlekłe stany zapalne i zabliźnienia w żołądku, które następnie prowadzą do innych problemów, między innymi hamowania prawidłowego wydzielania soków trawiennych, co ogranicza na przykład wchłanianie witamin, a także osłabia ogólną odporność. W ostateczności może prowadzić do śmierci, a u osobników, którym udaje się przeżyć, obserwuje się między innymi zahamowanie wzrostu.
„To pierwsze badanie, w ramach którego sprawdzono pod tym kątem tkankę ptasich żołądków. Wskazuje ono na to, że zjadanie plastiku może powodować poważne uszkodzenia w układzie pokarmowym” – mówi dr Alex Bond, współautor odkrycia przedstawionego na łamach periodyku „Journal of Hazardous Materials”.
Analizy naukowców wskazują na to, że w organizmach aż 90 proc. młodych ptaków można znaleźć plastik, przekazany im z pożywieniem przez rodziców. To pierwsze przeprowadzone w ten sposób badania. Chorobę zidentyfikowano dotychczas u jednego gatunku – burzyka bladodziobego. Biorąc jednak pod uwagę stopień zanieczyszczenia środowiska naturalnego plastikiem, nie można wykluczyć, że dotyka ona też innych gatunków.
Źródło: National Geographic, PAP Nauka