W ciągu ostatnich lat można było zauważyć modę na rezygnacje ze słomek w celu ratowania żółwi. Jednak słomki, jak się okazuje, nie są największym plastikowym zagrożeniem dla oceanu. Nowe badania wskazują, że najgorszym zanieczyszczeniem wód są pojemniki i opakowania na wynos.
Prawie 50% odpadów, które zanieczyszczają morza, pochodzą od człowieka i stanowią je pojemniki na wynos, jednorazowe torby i plastikowe butelki.
– Odkrycie, że torby, butelki, pojemniki na żywność i sztućce wraz z opakowaniami stanowią prawie połowę przedmiotów wytworzonych przez człowieka w skali globalnej, było szokujące. Znaleźliśmy je w rzekach, na głębokim dnie morskim, na liniach brzegowych i pływające u naszych wybrzeży – informuje prowadząca badanie Carmen Morales, doktor z Uniwersytetu w Kadyksie.
Odkryto, że tylko 10 produktów, które wykonane są z tworzyw sztucznych, stanowią aż 75% odpadów znajdujących się w oceanach. Produkty te charakteryzują się częstym i licznym wykorzystywaniem przez ludzi oraz powolnym czasem degradacji. Zaliczają się do nich plastikowe pokrywki i sprzęt wędkarski. Są to wyniki badań z 36 globalnych inwentaryzacji.
Osiem produktów z tych 10 jest tworzywem plastikowym. 44% śmieci wyrzucanych do wody pochodzi z produktów wykorzystywanych do pakowania jedzenia na wynos.
Zmniejszenie zużycia słomek i wacików, które stało się dość popularne, nie było problematyczne, ponieważ łatwo było znaleźć im zamienniki. Eksperci zalecają walkę również z plastikiem wykorzystywanym w opakowaniach dla jedzenia na wynos. Takie pojemniki bardzo często wyrzucane są na zewnątrz niedługo po zakupie jedzenia, więc bardzo szybko i walka z nimi powinna być priorytetem.
Badacze proponują trzy warianty walki z plastikiem w opakowaniach przeznaczonych na jedzenie. Pierwszą opcją jest tworzenie takich opakowań z materiałów degradacyjnych. Kolejną propozycją jest wprowadzenie prawnych zakazów dotyczących wykorzystywania plastiku lub zachęcenie klientów do zwracania opakowań na wynos poprzez plany zwrotu kaucji.
Naukowcy podkreślają też problem wyrzucania sprzętu rybackiego na przykład sieci i liny, których bardzo dużo znaleziono na otwartym oceanie, a stanowią poważne zagrożenie dla morskich organizmów.
W kolejnym badaniu przeprowadzonym przez Uniwersytet w Kadyksie zwrócono uwagę na odpady znajdujące się w europejskich wodach. Śmieci, które wędrują wzdłuż rzek w Europie do morza, mieszczą się w przedziale od 307 do 925 milionów. 80% z nich to tworzywa sztuczne, zwłaszcza plastik w postaci butelek, opakowań na żywność i toreb. Najwięcej śmieci wyprodukowała Turcja (16%). Na kolejnych miejscach są Włochy (11%), Wielka Brytania (8%), Hiszpania (8%) i Grecja (7%).
Badacz Daniel Gonzalez uważa, że działania na rzecz zmniejszenia zużycia plastiku są potrzebne, aby w ten sposób zachęcić do tego samego konsumentów.
-Informacje te ułatwią decydentom rzeczywiście podjąć działania, aby spróbować zakręcić kurek z odpadami wyrzucanymi do morza, a nie tylko go oczyścić – dodaje Carmen Morales.