Z najnowszych badań Polskiego Alarmu Smogowego wynika, że aż 65% mieszkańców Górnego Śląska popiera pomysł wprowadzenia zakazu ogrzewania węglem na terenie całego województwa. Podobny odsetek badanych uważa, że w sezonie grzewczym jakość powietrza w ich miejscowości jest zła lub bardzo zła. Z kolei aż 75% respondentów jest świadoma, że smog ma negatywny wpływ na ich zdrowie.
Wśród możliwych rozwiązań problemu silnie zanieczyszczonego powietrza mieszkańcy województwa śląskiego wskazują przede wszystkim na wprowadzenie obowiązku wymiany starych pieców i kotłów węglowych na ekologiczne urządzenia grzewcze. Pozwoliłoby to ograniczyć tzw. niską emisję pochodzącą ze spalania węgla i drewna. Zdecydowana większość ankietowanych popiera także pomysł zaostrzenia kar za korzystanie z niedozwolonych rodzajów opału, takich jak odpady. Wśród wskazywanych rozwiązań pojawia się również wprowadzenie obowiązku regularnego (co dwa lata) przeglądu stanu technicznego urządzeń grzewczych.
Z tego samego badania Polskiego Alarmu Smogowego wynika także, że co trzeci mieszkaniec województwa śląskiego nawet nie słyszał o obowiązku wymiany starych pieców i kotłów na paliwa stałe, mimo że ma on wejść w życie już 1 stycznia 2022 roku, w związku z przyjętą w 2017 roku uchwałą antysmogową. Od tego dnia użytkowanie tego typu urządzeń grzewczych, starszych niż 10 lat, będzie uważane za wykroczenie. Z rekomendacji dla samorządów opublikowanych przez Śląski Związek Gmin i Powiatów wynika, że właściciele przestarzałych “kopciuchów” będą musieli liczyć się z karami.
Działacze lokalnych alarmów smogowych winą za tak duże braki informacyjne obarczają przede wszystkim samorządy. Rosnąca wśród mieszkańców regionu świadomość fatalnej jakości powietrza w sezonie grzewczym wpływa na ich krytyczną ocenę ogółu działań władz samorządowych ukierunkowanych na walkę ze smogiem i sprawia, że oczekują oni bardziej zdecydowanych działań administracyjnych. Przychylność zyskują nawet postulaty powołania straży gminnej w każdej miejscowości.
Źródło: smoglab.pl