Elementy małej architektury takie jak ławki, pomosty, a nawet wiaty samochodowe powstają ze zużytych śmigieł wiatraków. Jest to nowoczesna forma recyklingu, za który odpowiada jedna z polskich firm.
Nad recyklingiem zużytych wiatraków prądotwórczych będziemy musieli się coraz bardziej pochylać. Powstają kolejne farmy wiatrowe więc siłą rzeczy część z tych urządzeń trzeba będzie wymienić. A co zrobić ze starymi wiatrakami, które nawet nie stanowiłyby przeszkody dla Don Kichota? Trzeba je poddać recyklingowi.
Co się nadaje do przetworzenia?
Proces recyklingu wiatraków nie jest oczywisty, ponieważ nie wszystkie jego części nadają się do ponownego wykorzystania. Części takie jak gondola czy wieża składają się z łatwych do odzyskania metali, ale problem stanowią łopaty. Są one bowiem zrobione z materiałów kompozytowych z włóknem szklanym bądź włóknem węglowym. Przetworzenie śmigieł nie wchodzi więc w grę. Co w takim razie zrobić z tym fantem? Ciekawy pomysł przedstawiła polska firma Anmet, która uruchomiła swój projekt AIRchecture. Jego założeniem jest budowa różnego rodzaju elementów małej architektury z wykorzystaniem kompozytowych łopat wiatraków.
Trzeba zaznaczyć, że wspomniany projekt nie istnieje wyłącznie na papierze jako kolejna koncepcja. Inżynierowie z Anmet opracowali i zamontowali kładkę pieszo-rowerową w Szprotawie. Wybór miejsca nie był bynajmniej przypadkowy, ponieważ właśnie w Szprotawie mieści się siedziba firmy Anmet. Kładka została zamontowana w pierwszej połowie listopada i jest to jak na razie jedyna taka konstrukcja w Polsce. Konstrukcja w całości zbudowana jest z elementów zlikwidowanej turbiny wiatrowej. Kładka powstała dzięki współpracy specjalistów z firmy Anmet z naukowcami z Politechniki Rzeszowskiej. Łopata turbiny wiatrowej została wykorzystana jako konstrukcja nośna kładki. Firma opatentowała to rozwiązanie i zamierza wprowadzić je do produkcji seryjnej.
W ramach projektu AIRchitecture powstają kładki, siedziska, ławki i inne elementy małej architektury. Droga do gotowego produktu zaczyna się od rozbiórki elektrowni wiatrowej. Najpierw trzeba rozebrać poszczególne elementy, pociąć je w taki sposób, żeby nie uległy one uszkodzeniu. Dopiero potem następuje obróbka materiału. Konkretne projekty dla firmy Anmet powstały jako wynik konkursu Instytutu Sztuk Wizualnych Uniwersytetu Zielonogórskiego. Wszystkie elementy podlegają ochronie patentowej.
Śmigła na drogi
Ponowne wykorzystanie elementów kompozytowych to najbardziej efektywna metoda recyklingu tego typu materiałów. Stosuje się je także w drogownictwie, a konkretniej wykorzystuje się je jako tzw. gabiony. Są to elementy, które wzmacniają stoki zboczy gór lub osuwisk. Firma Anmet również opatentowała to rozwiązanie. Pocięte śmigła turbin wiatrowych układa się jedno na drugim, a następnie wzmacnia się je kruszywem lub zwykłym gruzem budowlanym. Firma także odzyskuje kompozyty węglowe, które są wycinane z łopat, a następnie poddawane są obróbce termicznej. Wówczas materiał doprowadzony zostaje do formy miękkiej, a ostatecznym produktem są włókna surowe długie, włókna siekane lub włókniny. Można odzyskać włókna węglowe o długości do 8 m.
Firma jest w stanie dostarczyć całą gamę różnego rodzaju produktów produkowanych z elementów turbin wiatrowych. Oprócz wyżej wymienionych są to między innymi: słupy i belki konstrukcyjne budynków, wieże widokowe, szalunki, pomosty czy nawet mosty zwodzone. Produkty o mniejszych gabarytach to między innymi lampy, leżaki, kwietniki, wiatry rowerowe czy boksy śmietnikowe. Na stronie producenta jest cała gama podobnych produktów więc jest to rozwiązanie już działające.
Źródło: TVN24, Anmet.com.pl, teraz-srodowisko.pl