Paulina Hennig-Kloska, nowa Minister Klimatu i Środowiska w rządzie Donalda Tuska, jest postacią, która zyskała rozgłos po 15 października, w związku z kontrowersjami dotyczącymi nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej. Pomimo tego, że jej kandydatura na ministerialne stanowisko początkowo budziła pewne wątpliwości, ze względu na zamieszanie z projektem ustawy mrożącej ceny energii, ostatecznie Hennig-Kloska, posłanka z 8-letnim stażem, została mianowana na to stanowisko.
Hennig-Kloska urodziła się 5 października 1977 roku w Gnieźnie. Jest absolwentką Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, ekonomistką, przedsiębiorczynią oraz działaczką polityczną. Swoją karierę zawodową rozpoczęła jako dziennikarka radiowa, a następnie przeszła do świata finansów, gdzie osiągnęła pozycję dyrektora w banku i dyrektora generalnego w spółce prawa handlowego.
Politycznie aktywna od 2015 roku, kiedy to została posłanką z listy Nowoczesnej, Hennig-Kloska później dołączyła do Polski 2050 i objęła funkcję wiceprzewodniczącej tej partii. Jej działalność parlamentarna obejmowała pracę w komisjach finansów i rolnictwa, a także w Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. W tegorocznych wyborach parlamentarnych zdobyła 30 334 głosy, startując z listy Trzeciej Drogi w Koninie.
Hennig-Kloska, znana z pozycjonowania się jako sojuszniczka przedsiębiorców, zaczęła angażować się w kwestie związane z klimatem i energetyką po dołączeniu do Polski 2050. Nowe wyzwania stojące przed nią jako szefową MKiŚ obejmują realizację zobowiązań przedwyborczych związanych z ochroną środowiska naturalnego i lasów. Mimo niepewności co do przyszłych kompetencji resortu, wynikających z planowanego powstania Ministerstwa Przemysłu, oczekuje się, że Hennig-Kloska podejmie ważne decyzje dotyczące odnawialnych źródeł energii i kwestii środowiskowych w Polsce.