Rtęć jest pierwiastkiem z grupy metali przejściowych. To jedyny metal, który w temperaturze pokojowej przyjmuje stan ciekły. Rtęć została uznana za pierwiastek przez francuskiego fizyka i chemika, Antoine Lavoisiera. Symbol rtęci to Hg, jest ona pierwiastkiem stosunkowo rzadkim, ale występuje zarówno w powietrzu, wodzie jak i glebie. Z uwagi na oryginalne właściwości, rtęć jest czasem nazywana “żywym srebrem”. Przyjmuje różne postacie, pojawia się jako rtęć elementarna, nieorganiczna czy organiczna. Forma, którą przybiera w sposób bezpośrednio determinuje skłonność do kumulacji, mobilności i toksyczności.
W formie ciekłej, parowej i jako rozpuszczalny związek, rtęć jest trująca. Przeważająca większość absorbowanej rtęci jest kumulowana w układzie nerwowym. Na poziomie komórkowym jest bezpośrednią przyczyną silnego stresu oksydacyjnego i zaburzenia pracy mitochondriów, odpowiedzialnych za energię komórki. Zatrucie może skutkować szerokimi zaburzeniami neurologicznymi, ślepotą, głuchotą, zaburzeniami napięcia mięśniowego, a także problemami kardiologicznymi, anemią czy zaburzeniami układu pokarmowego. Zatrucie rtęcią może mieć wpływ na rozwój choroby nerek, obniżenie ogólnej odporności, a także skłonność do rozwoju szeregu chorób autoimmunologicznych. W skrajnych przypadkach zatrucie może skutkować śmiercią.
W przyrodzie, najczęściej rtęć występuje w postaci złóż metalicznych w skałach, w postaci czystej lub jako mieszanka mineralna. Lokalizacja to głównie regiony orogeniczne oraz strefy wulkaniczne. Tworzy również nietrwałe sole, jony rtęci łatwo przedostają się do atmosfery lub wód powierzchniowych. Stąd powszechna i naturalna koncentracja Hg w oceanach. Jako wynik przetwarzania nieorganicznych form rtęci na organiczne gromadzi się w tkankach organizmów żywych, w szczególności morskich ssaków i ryb.
Rtęć na potrzeby przemysłowe wydobywana jest od XVI wieku. Ingerencja w skorupę ziemską niesie skutki dla biosfery gdzie przedostają się kolejne związki zawierające rtęć. Ta z kolei z łatwością kumuluje się w łańcuchu pokarmowym. Staje się to bezpośrednim skutkiem skażenia mórz, oceanów, jezior i rzek.
Jeszcze kilka i kilkanaście lat temu rtęć znajdowała szerokie zastosowanie, między innymi w przyrządach laboratoryjnych, jako przełącznik elektryczny, substancja chłodzącą do reaktorów atomowych, napęd rakietowy, ogniwa baterii elektrochemicznych, konserwant i element wykończeniowy do drewna, czy składnik wielu leków. Ze względów ekologicznych i zdrowotnych stosowanie rtęci jest regularnie ograniczane. Wciąż jednak wykorzystuje się ją w przemyśle farmaceutycznym, kosmetycznym czy zbrojeniowym.
Osoby niemające bezpośredniej styczności z ciężkim przemysłem ani produkcją chemikaliów mają kontakt z rtęcią przede wszystkim poprzez spożywanie mięsa ryb i dzikich zwierząt. Wśród gatunków niosących potencjalnie największe zagrożenie wymienić można: mięso tuńczyka białego, dorsza atlantyckiego, halibuta, makreli, marlina, rekina i egzotycznego płytecznika. Rtęć jest też obecna w owocach morza. Z uwagi na skażenie środowiska podwyższone stężenie rtęci stwierdza się w ryżu, grzybach czy syropie fruktozowo-glukozowym.
Amerykańska Agencja ds. Toksycznych Substancji i Rejestru Chorób, uznała rtęć za trzeci najbardziej toksyczny pierwiastek na Ziemi. W dalszym ciągu, nieustannie przedostaje się ona do środowiska.