EkoGuru – portal ekologiczny
  • O nas
  • Portal
    • Aktualności Świat
    • Aktualności Polska
  • Wyzwania
    • Zmiany Klimatu
    • Smog
    • Susza
    • Marnotrawstwo Żywności
    • Odpady
  • Rozwiazania
    • Fotowoltaika
    • Pompy Ciepła
    • Termomodernizacja
    • Audyt Energetyczny
    • Biogazownie
    • Kolektory słoneczne
    • Przydomowe Stacje Ładowania
    • Promienniki podczerwieni
    • Wykorzystanie wody deszczowej
    • Przydomowe elektrownie wiatrowe
    • Odzysk wody szarej
  • Baza Wiedzy
    • Wiedza Ogólna
    • Wiedza Praktyczna
    • Prawo
    • Ekopedia
  • Technologie
  • Kontakt
Baza WiedzyWiedza Ogólna

Na Ziemi przybywa śniegu mimo postępującego ocieplenia klimatu. Dlaczego tak się dzieje?

przez Hubert Bułgajewski 25 lutego 2022
przez Hubert Bułgajewski 25 lutego 2022

Sceptycy klimatyczni, a szczególnie ci działający w interesie lobby przemysłu paliw kopalnych mogą posłużyć się ciekawymi danymi. Chodzi o dane związane z powierzchnią pokrywy śnieżnej. Wygląda na to, że globalny zasięg występowania śniegu nie maleje, a rośnie z dekady na dekadę.

Wydawałoby się, że skoro mamy globalne ocieplenie, to będziemy świadkami, jak na Ziemi ubywa śniegu, a nie przybywa. Tymczasem zbierane od wielu lat dane pokazują zupełnie coś innego – zasięg występowania pokrywy śnieżnej na Ziemi rośnie.


Ilustracja 1: Zmiany powierzchni pokrywy śnieżnej na półkuli północnej dla listopada w latach 1975-2021. Rutgers University/GSL

Trend widoczny jest w półroczu zimowym. Przykładem jest listopad, gdzie wyraźnie widać, że w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat powierzchnia śniegu na Ziemi wzrosła. Dokładnie o 11,5% w latach 2012-2021 w stosunku do lat 1975-1984. Dokonując pomiaru przez Uniwersytet Rutgersa skupiano się na półkuli północnej, ponieważ na południowej jest niewiele lądów. Te z kolei leżą w miejscach, gdzie śnieg zimą jest rzadkością. Np. w Australii śnieg pojawia się na kilka dni w południo-wschodniej części kontynentu. Podobnie jest w Republice Południowej Afryki. Z kolei na Antarktydzie powierzchnia pokrywy śnieżnej się nie zmienia ze względu na temperatury, które rzadko przekraczają zero stopni nawet na Półwyspie Antarktycznym.


Ilustracja 2. Zmiany powierzchni pokrywy śnieżnej na półkuli północnej dla stycznia w latach 1975-2022. Rutgers University/GSL

Podobnie jest w środku zimy, choć w tym wypadku zmiany są wolniejsze. Cechą wspólną półrocza zimowego na półkuli północnej jest wzrost powierzchni śniegu. I nie widać, by trend miał się odwrócić, aczkolwiek w ciągu ostatnich kilku lat zarówno w przypadku listopada i stycznia widać jego spowalnianie.

Dlatego tak się dzieje? Przecież mamy globalne ocieplenie i jest coraz cieplej. Śniegu powinno być coraz mniej, bo zimy są coraz krótsze, bo jest więcej dni upalnych a mniej mroźnych. Tak jest w Europie, szczególnie w jej zachodniej części. Jednak Europa Zachodnia, to tylko niewielki skrawek wszystkich lądów półkuli północnej.


Ilustracja 3: Poziom nasycenia powietrza parą wodną (na poziomie morza) w zależności od temperatury. Im wyższa temperatura tym więcej może się zmieścić pary wodnej.

Są dwie przyczyny tego zjawiska. Pierwszą jest…wzrost temperatur. Ale zaraz, przecież to powinno działać na niekorzyść opadom śniegu. Nie do końca tak jest. W artykule pt. „Jaki jest wpływ pary wodnej na klimat?” mogliśmy się dowiedzieć, że im wyższe są temperatury tym więcej jest w atmosferze pary wodnej. To przekłada się na opady, choć nie wszędzie, np. nie tam, gdzie w miejsce klimatu podzwrotnikowego pojawia się klimat zwrotnikowy z charakterystyczną dla siebie cyrkulacją powietrza – w Hiszpanii obserwujemy pustynnienie.

Śnieg pada, kiedy temperatura jest ujemna, ale mróz nie może być zbyt silny, bo wtedy śniegu będzie niewiele lub wcale. Tu przykładem jest Antarktyda. Trudno w to uwierzyć, ale jest to jedno z najbardziej suchych miejsc na Ziemi, gdzie roczne opady w centrum kontynentu są nawet mniejsze niż na Saharze. Przyczyną są temperatury – bardzo niskie. W temperaturze -50oC prawie w ogóle nie ma pary wodnej, więc nie ma z czego padać. Podobnie jest na północy Syberii. Największe opady śniegu występują jesienią, kiedy temperatury dopiero spadają poniżej zera. Potem, w styczniu opady ustają, bo panuje mróz, nad regionem tworzy się ogromny wyż baryczny.

Globalne ocieplenie powoduje, że temperatury rosną, mrozy więc łagodnieją, ale nie znikają całkowicie. To sprawia, że jesienią Syberia i Kanada szybko pokrywają się śniegiem, bo coraz cieplejsze masy powietrza z południa zderzają się z zimnymi z północy, co wywołuje rozległe i obfite opady śniegu. Rozległe fronty z opadami śniegu mocno więc wpływają na statystykę, co pokazuje wykres.


Ilustracja 4: Wizualizacja prądu strumieniowego z meandrami zwanymi falami Rossby’ego nad Europą i Atlantykiem. Litery oznaczają wyże i niże baryczne, a strzałki masy zimnego i ciepłego powietrza. NASA

Drugą przyczyną, która przy tym nasila tę pierwszą jest wzrost temperatur w Arktyce i związane z nim anormalne zachowanie się prądu strumieniowego zwanego też jet-streamem. Kiedy temperatury w Arktyce rosną, zmniejsza się różnica między nimi a temperaturami panującymi w tropikach, co powoduje spowolnienie zachodniej cyrkulacji powietrza. W wyniku tego mocno meandruje prąd strumieniowy, gdyż stabilność traci wir polarny, trzymający w sobie zimne, polarne powietrze.

Kiedy prąd strumieniowy zachowuje się anormalnie, meandry zwane falami Rossby’ego rozciągają się, przynosząc tym samym zimne powietrze z północy. Powoduje to spadek temperatur, a w efekcie zderzenia się zimnego powietrza z ciepłym, pojawiają się opady. Na Syberii, czy w Kanadzie są to opady śniegu. Na zachodzie Europy występują obfite deszcze, a im bardziej spadną temperatury, to także w Europie pada dużo śniegu. Przykładem jest Grecja, która w trakcie mijającej zimy doświadczyła silnych opadów śniegu. Meandry jet-streamu przynoszą śnieg tam, gdzie zwykle go nie ma i robią to wcześniej niż zwykle, bo silny spływ zimnego powietrza potrafi szybko zbić jesienią temperatury i przynieść zimę niezwykle wcześnie. W przypadku prądu strumieniowego trzeba też zwrócić uwagę, że na skalę jego anomalii wpływa także geografia terenu, co szczególnie widać w USA.

Podobnie widać to wczesną wiosną. Wieloletni trend pokazuje, że śniegu ubywa, ale w XXI wieku trend stanął w miejscu. Dotyczy to marca i kwietnia, kiedy w Kanadzie, na Alasce, i w północnej Eurazji śnieg się topi, bo rosną temperatury. Jednak z powodu anomalii prądu strumieniowego, często dochodzi do gwałtownego ochłodzenia i nawrotu zimy. Pamiętasz marzec 2013? Śnieg potrafi spaść nawet w maju. Co więc stoi na przeszkodzie, by nie padało na Syberii? Od ponad 10 lat nawet w przypadku maja nie widać trendu spadkowego. W jednym miejscu spadnie dużo śniegu, np. w Jakucji, podczas gdy na Uralu śnieg nie zdążył się jeszcze całkiem roztopić po opadach sprzed tygodnia czy dwóch. W efekcie na wykresie nie widać spadku, bo satelita pokazał, że cały region Syberii wciąż pokrywa śnieg, który sumarycznie powinien już się kurczyć.

Jak będzie wyglądała przyszłość? O tym sceptycy i działający na rzecz przemysłu paliw kopalnych ludzie oczywiście nie powiedzą. Ale my wiemy. W ciągu najbliższych kilkunastu lat trendy się odwrócą. Jeżeli klimat na Ziemi będzie się dalej ocieplać, to w końcu temperatury wzrosną na tyle mocno, że śnieg faktycznie zacznie zanikać. Każdy miesiąc będzie notować spadek. Na razie jest jeszcze zbyt zimno, Arktyka jest jeszcze zbyt zimnym miejscem. Czapa polarna ma tam wciąż zbyt duże rozmiary, ale w przyszłości będzie wyglądać to inaczej.

Brak śniegu będzie mieć swoje poważne konsekwencje. Najważniejszą z nich będzie wzmocnienie ocieplenia klimatu, bo śnieg odbija promienie słoneczne, więc powierzchnia się nie nagrzewa. Brak śniegu spowoduje nagrzewanie się gruntu na Syberii, co przyspieszy tajanie zmarzliny i emisje metanu i dwutlenku węgla. Ciepło z powodu braku śniegu szybciej dotrze nad Ocean Arktyczny, więc czapa polarna będzie się szybciej topić. To powiązane ze sobą mechanizmy zmiany klimatycznej, które poczujemy w przyszłości.

1
FacebookTwitterPinterestEmail
Avatar photo
Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu specjalizujący się w klimacie Arktyki. Autor bloga "Arktyczny Lód" opisującego zmiany zachodzące na Dalekiej Północy, gdzie głównym elementem są przedstawiane raporty na temat stanu czapy polarnej Oceanu Arktycznego. Od 10 lat pracujący dla redakcji stron internetowych "Ziemia na rozdrożu" i "Nauka o klimacie", autor wielu tekstów.

poprzedni
Joe Biden udziela dużo pozwoleń na wydobycie ropy i gazu
następny
Wojna rodzi poważne problemy natury ekologicznej

Może Cię Zainteresować

Oszczędzamy wodę w sezonie jesiennym

Podczas urlopu dbaj o środowisko

Kranówka czy butelkowana – jaką wodę wybierasz?

Sztuczna inteligencja mocno wpływa na ekologiczny ślad wodny i zużycie...

Bezpieczeństwo energetyczne – fakty NIE mity

Czy w szaleństwie zakupowym jest miejsce na ekonomię cyrkularną?

Ostatnio dodane

  • Azjatycka trawianka – problem polskich ekosystemów wodnych

    11 listopada 2025
  • Zielony amoniak – paliwo dla żeglugi

    18 października 2025
  • Deszczowa aura nie oznacza końca wyzwań z niedoborem wody

    26 września 2025
  • Wielki Finał ECO STUDIO ELECTRO – SYSTEM z okazji Sprzątania Świata

    25 września 2025
  • Ambassador – biometan z unijnym wsparciem

    17 września 2025

Jesteśmy na:

Facebook Twitter Instagram Linkedin

O nas

EkoGuru to ambitna, niezależna inicjatywa mająca na celu wywarcie realnego wpływu na poprawę jakości środowiska naturalnego w Polsce, a pośrednio także na całej naszej planecie. Ten cel chcemy osiągnąć nie tylko poprzez rzetelną edukację, ale przede wszystkim dzięki skutecznemu motywowaniu wszystkich czytelników naszego portalu do praktycznego działania. Wychodzimy z założenia, że sama wiedza niewiele znaczy, jeżeli nie przekłada się na odpowiednie decyzje w życiu codziennym.

Popularne

  • 1

    Zamiast stawiać pasieki, ratujmy dzikie pszczoły

    20 maja 2021
  • 2

    „Betonoza” i „ogrodoza”, czyli kilka słów o klimacie miasta

    11 czerwca 2021
  • 3

    Drony zasieją drzewa

    3 lipca 2021
  • 4

    Ekolodzy przeciw budowie w Kaszubskim Parku Krajobrazowym

    22 listopada 2021

Śledź nas na Facebooku

Śledź nas na Facebooku

@2020 - All Right Reserved. EkoGuru.pl

EkoGuru – portal ekologiczny
  • O nas
  • Portal
    • Aktualności Świat
    • Aktualności Polska
  • Wyzwania
    • Zmiany Klimatu
    • Smog
    • Susza
    • Marnotrawstwo Żywności
    • Odpady
  • Rozwiazania
    • Fotowoltaika
    • Pompy Ciepła
    • Termomodernizacja
    • Audyt Energetyczny
    • Biogazownie
    • Kolektory słoneczne
    • Przydomowe Stacje Ładowania
    • Promienniki podczerwieni
    • Wykorzystanie wody deszczowej
    • Przydomowe elektrownie wiatrowe
    • Odzysk wody szarej
  • Baza Wiedzy
    • Wiedza Ogólna
    • Wiedza Praktyczna
    • Prawo
    • Ekopedia
  • Technologie
  • Kontakt
EkoGuru – portal ekologiczny
  • O nas
  • Portal
    • Aktualności Świat
    • Aktualności Polska
  • Wyzwania
    • Zmiany Klimatu
    • Smog
    • Susza
    • Marnotrawstwo Żywności
    • Odpady
  • Rozwiazania
    • Fotowoltaika
    • Pompy Ciepła
    • Termomodernizacja
    • Audyt Energetyczny
    • Biogazownie
    • Kolektory słoneczne
    • Przydomowe Stacje Ładowania
    • Promienniki podczerwieni
    • Wykorzystanie wody deszczowej
    • Przydomowe elektrownie wiatrowe
    • Odzysk wody szarej
  • Baza Wiedzy
    • Wiedza Ogólna
    • Wiedza Praktyczna
    • Prawo
    • Ekopedia
  • Technologie
  • Kontakt
@2020 - All Right Reserved. EkoGuru.pl

Przeczytaj Równieżx

Jak łapać deszcz w budynku wielorodzinnym?

Czy zmiany klimatu wpłyną na rozwój...

Wegańskie spaghetti bolognese