Sposób przechowywania jedzenia to główny czynnik trwałości produktów spożywczych. To, w czym i gdzie przechowujemy daną żywność ma ogromny wpływ na jego termin przydatności do spożycia oraz na to, czy dostaną się do niego nieproszeni goście, np. mole spożywcze. Często wydaje nam się, że robimy wszystko, aby jedzenie się nie psuło, a mimo to dosyć często zdarza się wyrzucać zepsutą żywność do kosza. Jak temu zapobiegać? Oto kilka wskazówek.
Produkty suche
Mąki, kasze, ryże i makarony to produkty, których przydatność do spożycia jest bardzo długa i z reguły się nie psują. Jednak często pojawić się w nich mogą, wskutek złego przechowywania ich, znienawidzone przez wszystkich mole spożywcze. Gdy zlokalizujemy jednego z nich, zazwyczaj następuje fala kolejnych odkryć i zawartość półek z jedzeniem ląduje w koszu. Najprostszym sposobem, by nie pozwolić molom dostać się do naszego jedzenia, jest przechowywanie suchej żywności w szklanych słoikach. Papierowe czy plastikowe woreczki, w które pakowane są te produkty, nie są żadnym utrudnieniem dla tych owadów. Szklane słoiki natomiast skutecznie uniemożliwią molom dostanie się do żywności. Dlatego, najlepiej zaraz po zakupach, przesypać zawartość torebek i opakowań do słoików. Wystarczy nakleić na nie naklejkę z odpowiednim opisem i gotowe! Estetyczny i praktyczny sposób na walkę z molami, a co za tym idzie – na niemarnowanie jedzenia. Ważne jest, by tego rodzaju produkty przechowywać w ciemnym i suchym miejscu, co sprawi, że dłużej zachowają swoją formę i smak.
Pieczywo
Chleb czy bułki pokryte pleśnią to z pewnością widok, który widział każdy z nas. W przypadku pieczywa bardzo łatwo o zepsucie czy też wysuszenie. O ile suche pieczywo można przerobić na bułkę tartą, tak już pleśń oznacza konieczność wyrzucenia. Najważniejsze w przechowywaniu chleba i bułek jest niedopuszczenie do nich wilgoci, która powoduje pleśnienie. Dlatego jeśli korzystamy z pieczywa pakowanego w plastikowe woreczki, po powrocie z zakupów warto przełożyć go do lnianego lub bawełnianego worka czy też owinąć ściereczką. Do przechowywania sprawdzi się chlebak bambusowy lub ceramiczny ze względu na właściwości zapobiegające wilgoci oraz łatwość w czyszczeniu. Jeśli kupujemy większą ilość pieczywa można je także zamrozić i gdy będziemy mieć na niego ochotę wystarczy wyciągnąć z zamrażarki i za pomocą piekarnika lub temperatury pokojowej je rozmrozić. Sprawdzi się to najlepiej w przypadku chleba krojonego i w momencie przygotowywania śniadania czy kolacji wyciągamy jedynie odpowiednią ilość kromek. Dzięki temu możemy cieszyć się świeżym pieczywem dużo dłużej i nie narażamy go na wysuszenie czy spleśnienie.
Warzywa i owoce
W tym przypadku bardzo łatwo o błędy w przechowywaniu. Często wydaje nam się, że idealne miejsce dla danego warzywa czy owocu jest w lodówce, a w rzeczywistości niskie temperatury powodują szybsze psucie i odwrotnie – w dobrej wierze przechowujemy produkt poza lodówką, a okazuje się, że jednak powinien się w niej znaleźć. Najczęstszym błędem jest przechowywanie pomidorów oraz ogórków w lodówce czy też winogron poza lodówką. Lodówka jest idealnym miejscem dla marchewki, papryki , rzodkiewki, warzyw liściastych, kalafiora czy też brokułu, a także wszystkich owoców jagodowych: malin, jagód, borówek i jeżyn, także truskawek i czereśni. W przypadku rzodkiewek, warto trzymać je w słoiku z wodą – to znacznie wydłuży ich świeżość. Poza lodówką trzymamy ziemniaki, cebulę, cukinię, bakłażana oraz większość owoców. Idealnym miejscem na warzywa i owoce są dolne szuflady lub półki.
Nabiał i mięso
Produkty mleczne, wędliny oraz mięso zazwyczaj mają krótką datę przydatności do spożycia, dlatego należy skrupulatnie pilnować jaka widnieje data na opakowaniu oraz kiedy zostały otworzone. Nie zawsze zużywamy od razu jogurt, śmietanę czy całe opakowanie wędliny, a po otwarciu pozostają nam 2-3 dni świeżości danego produktu. Sery czy wędliny lubią szybko wysychać w lodówce, dlatego trzymajmy je w zamkniętych, najlepiej szklanych, pojemnikach, co pomoże uniknąć wysychania tych produktów. Ciekawym sposobem na to, by uniknąć zepsucia nabiału oraz mięsa jest ustalenie jednego miejsca w lodówce, w którym odkładane będą produkty do spożycia w pierwszej kolejności. Można dla przypomnienia nakleić w lodówce kartkę z napisem, aby wszyscy domownicy wiedzieli, po co sięgać najpierw. Tutaj pojawia się także kwestia tego, jak ważne jest przeglądanie lodówki. Zaglądamy do niej codziennie, zatem przy okazji możemy sprawdzić, co trzeba zjeść szybciej, aby nie wylądowało w koszu, a co może spokojnie poczekać.
Nadmiar posiłków
Zdarza się tak, że ugotujemy czegoś zdecydowanie więcej, niż byśmy tego oczekiwali i zastanawiamy się co możemy z tym zrobić. Wtedy z pomocą przychodzi mrożenie lub wekowanie. Do mrożenia idealnie nadają się pierogi, naleśniki, racuchy i placuszki, kotlety czy gołąbki – mrożenie jest zbawieniem podczas świąt, kiedy z nadmiarem jedzenia mamy do czynienia niemal zawsze. Z powodzeniem zamrozimy więc także ciasta i różne wypieki. Wekowanie sprawdzi się przy daniach jednogarnkowych, czyli zupach, gulaszach czy leczo. Proces wekowania jest niezwykle prosty. Słoik wyparzamy wrzątkiem, gorącą potrawę wlewamy do słoika, zamykamy i odstawiamy do góry dnem, aż ostygną, po czym wkładamy do lodówki. Można wykonać także pasteryzację przy pomocy piekarnika lub garnka z gorącą wodą. Przy mrożeniu i wekowaniu pamiętajmy o zapisaniu daty na opakowaniach oraz słoikach z potrawami, aby nie zapomnieć o zbliżającym się terminie przydatności do spożycia. Wekowanie przedłuża trwałość dania o 2-3 tygodnie, a potrawy mrożone, w zależności od rodzaju, możemy przechowywać od jednego do trzech miesięcy. W przypadku pieczywa mrożenie przedłuża jego trwałość do 3 miesięcy, owoców 3-6 miesięcy, a warzyw od 6 do nawet 12 miesięcy! Należy pamiętać o jeszcze jednej ważnej rzeczy – nie wolno mrozić niczego dwukrotnie. Raz rozmrożony produkt trzeba zjeść od razu.
Jak widać, prawidłowe przechowywanie żywności to wcale nie taka trudna sztuka. Zapamiętanie podstawowych zasad tego, gdzie i w jaki sposób trzymać jedzenie pomaga uniknąć psucia się produktów i konieczności ich wyrzucania. Warto zaopatrzyć się w szklane pojemniki, które nie tylko estetycznie wyglądają, ale także najlepiej sprawdzają się do żywności. Polubienie się z mrożeniem i wekowaniem to również prosty krok do sukcesu, zwłaszcza gdy wolimy gotować większą ilość jedzenia i oszczędzać przy tym czas. Te proste i funkcjonalne wskazówki zawarte powyżej pomogą uratować jedzenie przed zmarnowaniem, a także pozwolą oszczędzić pieniądze. Po raz kolejny widać, że ekologiczne rozwiązania są także ekonomiczne. To powinno przekonać nawet największych sceptyków do zgłębiania tajników ekologicznej wiedzy.