Z daleka budowla sprawia wrażenie dwóch górskich szczytów, które porasta roślinność a po zmroku zdobią ją tysiące świateł. W potężnej betonowej bryle, jaką jest galeria handlowa, są nie tylko sklepy, ale też biura, restauracje i kina.
Jesteśmy w środku Szanghaju, obok dzielnicy M50, którą określa się jako kulturowe serce gigantycznego miasta. Pomysłodawcą tego obiektu jest brytyjska pracownia Heatherwick Studio, która nazwała go „1000 drzew .
Od strony rzeki Suzhou Creek budowla spływa kaskadowo do pobliskiego parku. Jedna z jej fasad, ta od strony ulicy jest całkiem inna – płaska, jakby ktoś ją przeciął, albo jej zbocze runęło z jakiegoś powodu. Tę ścianę tworzą moduły pokryte billboardami i muralami miejscowych grafficiarzy. .
Najbardziej fascynująca w tym wszystkim jest jednak roślinność pokrywająca obiekt. Stanowi ona nie tylko element dekoracyjny, czego najbardziej oczekiwali projektanci, ale ma być również wielkim sprzymierzeńcem w walce z wszechobecnym smogiem w tym ogromny mieście oraz pochłaniać to, co „paruje” z betonowej konstrukcji.
O tym, jakie będą korzyści dla środowiska w tego pomysłu, dowiemy się dopiero po zakończeniu całej budowli, co ma nastąpić w 2024 r. Być może inne budowle z roślinnymi dodatkami na dobre zagoszczą w finansowej stolicy Chin.
Wcześniej jednak powstanie druga część nietypowej budowli, która będzie jeszcze wyższą i bardziej zróżnicowaną górą. „1000 drzew” zajmie w sumie 300 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Jej konstrukcja opiera się na kolumnach zwieńczonych potężnymi betonowymi donicami, w których rośnie oko,lo 25 tys. sztuk roślinności. To krzewy, byliny i pnącza w prawie 50 gatunkach. Wszystkie ściągnięto z Chongming, wyspy położonej w delcie rzeki Jangcy. Połowa z nich jest wiecznie zielona, co sprawi, że „góry” będą oazą zieleni w Szanghaju.
Lisa Finlay z Heatherwick Studio, która stoi za tym projektem mówiła o roślinnych pędach wspinających się po fasadzie kolumn, które w końcu rozkwitają na dachu. Do rozłożenia ciężaru drzew wykorzystano setki betonowych kolumn. Każda ma poziome żebrowanie, które pomaga przełamać jej wysokość z dużej odległości; z bliska struktura przypomina ręcznie robioną ceramikę.
Badania nad konstrukcjami kolumn trwały dwa lata; hodowanie i wybór właściwych gatunków drzew (pod kątem ich odporności na różnych wysokościach i prędkościach wiatru, ale też ze względu na zmienność koloru) zajęło jeszcze więcej czasu.