W ramach akcji Polskiego Alarmu Smogowego ,,Zobacz, czym oddychasz” mobilny model ludzkich płuc umieszczany jest w 40 mniejszych gminach i miejscowościach, w których zazwyczaj nie ma oficjalnych stacji pomiarowych. Płuca trafiły do gminy Czerwionka-Leszczyny w województwie śląskim, gdzie po dwóch tygodniach zmieniły kolor, który przez lokalnych działaczy określany jest jako ,,smolista maź, którą ciężko potem zmyć z rąk, która zostaje też w naszych płucach”.
Mobilne płuca zobrazowały mieszkańcom gminy, czym oddychają na co dzień. Poza zmianą barwy, na instalacji dostępne były także odczyty jakości powietrza pyłów PM10 i PM2.5.
Nowa barwa płuc była często poruszanym tematem w mieście i lokalnych mediach.
Instalacja pokazała jak gigantyczny problem z jakością powietrza ma gmina Czerwionka-Leszczyny.
,,Razem z grupą znajomych próbujemy na wszelakie sposoby zmienić coś w naszej okolicy. Wiele osób jest zszokowanych, gdy widzą kolor płuc. O inicjatywie można usłyszeć też w radiu, telewizji czy lokalnych mediach. Dzięki temu rośnie świadomość problemu, tego, że ten smog jest i dotyka nas wszystkich” – podkreśla Leszek Szejka z lokalnego alarmu smogowego.
Zdaniem Szejki takie inicjatywy powoli wpływają na mentalność ludzi, zwłaszcza na Śląsku, który jest kolebką górnictwa.
,,Widzimy, że przez dwa tygodnie coś białego zmienia się w czerń. Jeżeli dotknie się tych płuc, to okazuje się, że jest to smolista maź, którą ciężko potem zmyć z rąk. Można sobie wyobrazić, że my to samo wdychamy, i to po części zostaje w naszych płucach” – dodaje Szejka.
,,Obraz płuc z gminy Czerwionka – Leszczyny jest przerażający. W ciągu kilkunastu dni instalacja zmieniła kolor na smolisto- czarny. Trzeba przyznać, że w tym sezonie nie obserwowaliśmy jeszcze takiego efektu. Pomyślmy, jak wyglądają płuca mieszkańców, którzy takim powietrzem oddychają całe życie. Może dzięki tej kampanii zdecydują się na dotację, wymianę kotła i rezygnację z ogrzewania węglowego” – informuje Ewa Lutomska z Polskiego Alarmu Smogowego, która koordynuje akcję.
Lutomska podkreśla, że celem inicjatywy jest uzmysłowienie mieszkańcom, jak bardzo zanieczyszczonym powietrzem oddychają. Wiarę w akcje pokłada także działacz antysmogowy z Rybnika Emil Nagalewski, który uważa, że taka wizualna prezentacja jakości powietrza oddziałuje na ludzi.
,,Już po kilku dniach było widać, że nie jest dobrze. Ten kolor się zmieniał, a jego intensywność z końcem pomiarów była jeszcze większa. Jeszcze rok temu powiedziałbym, że najważniejsze są apele, twarde dane i liczby. Jednak po tym, co się stało z płucami w Rybniku, jakie poruszenie one wywołały – zmieniłem zdanie. Te płuca zrobiły wielkie wrażenie i poruszyły sporą część rybnickiej społeczności – wskazuje aktywista.
Urząd miejski poinformował o wprowadzeniu wzmożonych kontroli w ramach uchwały antysmogowej, które będą polegać na sprawdzeniu rodzaju zastosowanego źródła ciepła, jakości spalanych paliw oraz zbadaniu czy w paleniskach nie pali się nielegalnie odpadami.
Uchwała antysmogowa dla województwa śląskiego przewiduje, że do 2028 roku całe województwo korzystać będzie z kotłów najwyższej klasy lub wybierze ogrzewanie odnawialnymi źródłami energii, pompami ciepła i gazem. Niektóre z nowych przepisów obowiązują już od stycznia 2022 roku i od tego momentu obowiązuje zakaz używania kotłów wyprodukowanych przed 2012 rokiem.
Źródło: https://smoglab.pl