Czy można uprawiać ogród bez plewienia, przekopywania, a nawet podlewania? Okazuje się, że tak. Właśnie na tych zasadach opiera się „permakultura”.
Słowo to jest połączeniem angielskiego – permanent – czyli stały, ciągły, nieustanny oraz agriculture – rolnictwo, uprawa. Można więc ten typ ogrodnictwa określić jako permanentnej uprawy. Ważne, aby opierać się na trzech filarach czyli: Troszcz się o Ziemię, Troszcz się o ludzi, Dziel się nadmiarem. Jest to więc idea powrotu do natury jako zasady jak najmniejszej ingerencji człowieka w ekosystem.
Dziś, kiedy coraz większą powierzchnię Ziemi zaczynają zajmować miasta, wybetonowane i pozbawione roślin, zakładanie zielonych ogrodów, prowadzonych w zgodzie z naturą, jest tak ważne. Ogrody permakulturowe wpisują się w szerszy nurt naturalnych kwietnych ogrodów, łąk i zadrzewień, które coraz częściej możemy zobaczyć w naszych miastach i często funkcjonują doskonale mimo braku działania człowieka.
Jak założyć ogród permakulturowy
Zanim go stworzymy musimy dokładne poznać warunki klimatyczne i siedliskowe, bowiem tylko rośliny prawidłowo dobrane do siedliska, będą w stanie zdrowo rosnąć, bez konieczności stosowania chemicznych zabiegów. Trzeba więc przyjrzeć się temu, co rośnie w okolicy, warto też dowiedzieć się z jakim rodzajem gleby mamy do czynienia, jej odczynem. Należy pamiętać o zasadzie jak najmniejszej ingerencji, czyli staramy się nie naruszać struktury gleby, wzbogacamy ją za to naturalnym kompostem, w ogrodzie nie stosujemy chemii.
Po wybraniu i oczyszczeniu terenu z kamieni, śmieci jeśli zdecydujemy się na nieprzekopywanie grządek najlepiej przykryć je tekturą, lub kartonem. Na karton wysypujemy minimum 15 cm ściółki złożonej z obornika i kompostu (po pewnym czasie tektura pod podłożem na rabacie rozłoży się, tworząc kompost). W tak przygotowane podłoże możemy bezpośrednio wysiewać nasiona, a potem delikatnie wyrównać ściółkę. W pierwszym sezonie plon może nie być imponujący, ale z każdym kolejnym rokiem, będzie coraz lepiej. Należy jednak pamiętać by na rabatach no-dig, co sezon dokładać minimum 5 cm ściółki, kompostu, i obornika. Pozostawiamy również opadłe liście czy pozostałości roślinne, które z czasem staną się naturalną ściółką. Jest to również ważne ze względu na ograniczenie wzrostu chwastów i parowanie.
Oczywiście bardzo ważne jest dobranie odpowiednich nasion jak i właściwy czas siewu i sadzenia, co ma wpływ na ich odporność. Ogród permakulturowy jest zwykle bogaty w owady i zwierzęta, dlatego warto stworzyć domki dla owadów, budki lęgowe, karmniki, domki dla jeży. Choć lista wydaje się dość długa, to w praktyce ogranicza się do wyznaczenia odpowiedniego miejsca, może to być teren zaniedbany i leżący odłogiem, bowiem dzięki metodzie no-dig, możemy siać warzywa i kwiaty, nawet w najtrudniejszych i na najgorszych glebach. Nic więc dziwnego, że permakultura nazywana jest też ogrodnictwem dla zapracowanych.
Gdzie powstały
Idea tworzenia takich miejsc jest coraz popularniejsza. Tworzą je osoby prywatne i stowarzyszenia, powstają przy wsparciu organizacji ekologicznych, aktywistów miejskich czy samorządów. Jako przykład można wymienić Permakulturę Chocianów czyli ekologiczny ogród w centrum miasta czy Edukacyjne Centrum Ogrody Permakultury w Podlodówku. Na stronie PermaKultura.edu.pl można znaleźć mapę na której znajdziemy miejsca gdzie tworzone są takie permakultury: ogrody, gospodarstwa, ekowioski, centra edukacji i inne permakulturowe inicjatywy. Możemy więc mówić już nie tylko o tworzeniu ogrodu permakulturowego, a o pewnym sposobie myślenia o nas i naturze, która rządzi się swoimi prawami.