Prezydent Nigerii Muhammadu Buhari po zobligowaniu się do osiągnięcia celu ,,zero netto” na rok 2060 podczas szczytu klimatycznego COP26 w Glasgow, podpisał ustawę klimatyczną zobowiązującą jego rząd do przygotowania obszernego planu niwelowania emisji, adaptacji do zmian klimatycznych oraz ustalenia rocznych i pięcioletnich budżetów węglowych.
Nigeria jest najludniejszym krajem Afryki i jednocześnie największym producentem ropy naftowej na kontynencie. Przy współpracy z ambasadą brytyjską w Abudży, kraj stworzył projekt ustawy oparty na brytyjskiej ustawie o zmianach klimatycznych z 2008 roku, która wprowadziła regularne budżety emisji dwutlenku węgla i powołała jedną z pierwszych na świecie komisji ds. zmian klimatycznych, która konsultuje z rządem, jakie cele emisji ustalić i jak je zrealizować.
Ustawa zakłada powstanie budżetów węglowych, które będą ustalane przez ministerstwo środowiska i będą musiały być zatwierdzone przez gabinet. Pierwszy z tych budżetów ma powstać do listopada 2022 r. i ustali on roczne i pięcioletnie cele w kwestii redukcji emisji.
Z krajów rozwiniętych jedynie Francja, Szwecja i Irlandia, wydziela regularne krótkoterminowe cele w zakresie redukcji emisji.
Na mocy projektu ustawy powstanie Narodowa Rada ds. Zmian Klimatu, która będzie odpowiedzialna za nadzorowanie planów klimatycznych Nigerii. Przewodniczącym organu będzie prezydent Buhari, a oprócz niego w skład Rady będą wchodzić ministrowie, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego oraz szef banku centralnego.
Kraj zobligował się do wycofania spalania gazu przez firmy naftowe jako produktu ubocznego, a w zamian za to chce, aby przedsiębiorstwa wychwytywały go i sprzedawały jako źródła energii.
Chukwumerije Okereke profesor globalnego zarządzania środowiskiem i klimatem uważa, że projekt ustawy to sukces ,,małej ekipy pracującej bardzo ciężko za kulisami”, a nie presji ze strony społeczeństwa obywatelskiego.
,,Po prostu nie mamy w kraju wystarczającej liczby przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego, którzy domagają się działań na rzecz klimatu” – dodaje Okereke.
Nigeryjski aktywista ekologiczny Olumide Idowu twierdzi, że nowe prawo to dobry początek, ale ma wątpliwości co do wprowadzenia ustawy w życie.
Źródło: https://www.climatechangenews.com