Najnowszy raport IUNG-PIB przeprowadzony w okresie od 1 lipca do 31 sierpnia odnotował średnią wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (różnica między opadami a parowaniem) na poziomie 40,7 mm. W porównaniu do poprzedniego okresu, KBW zwiększył się o 65 mm. Przyczyną są większe opady, niskie temperatury oraz ewapotranspiracja, czyli parowanie gleby. Z tego względu IUNG (Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa) nie stwierdził suszy rolniczej w Polsce.
– W wyniku występujących warunków wilgotnościowych w obecnym okresie raportowania nie stwierdzamy wystąpienia suszy rolniczej na terytorium Polski – poinformował prof. dr hab. Wiesław Oleszek, Dyrektor IUNG.
Największe opady od 1-9 sierpnia notowano na Nizinie Środkowomazowieckiej, Południowopodlaskiej, na Wzniesieniach Południowomazowieckich, na wyżynach: Przedborskiej, Kieleckiej, Krakowsko-Częstochowskiej, Śląskiej, Woźnicko-Wieluńskiej, w zachodniej części Wyżyny Lubelskiej, w Niecce Nidziańskiej, w północno-zachodniej części Kotliny Sandomierskiej, w Sudetach, na Pogórzu Zachodniobeskidzkim i w Beskidach Zachodnich (od 60 do 110 mm). Od 10-19 sierpnia największe opady odnotowano w środkowej części Pobrzeża Koszalińskiego (powyżej 50 mm). W trzeciej dekadzie sierpnia największe opady notowano w Beskidach Zachodnich, na Pogórzu Zachodniobeskidzkim, na Podhalu i w Tatrach (powyżej 120 mm).
Jednocześnie największy deficyt wody wystąpił na obszarze Równiny Białogardzkiej, Wysoczyzny Łobeskiej, Pojezierzu Wałeckim, Równinie Wałeckiej oraz w Dolinie Środkowej Noteci – od -120 do -159 mm.
Mimo dużych opadów tego lata, naukowcy uważają, że niedobory wody w Polsce będą coraz większe w wyniku postępujących zmian klimatycznych. Do tej pory ekstremalne susze rolnicze w Polsce stwierdzono w latach 2006, 2015, 2018 i 2019. Dane IUNG sugerują, że poziom opadów w Polsce zmniejszył się przez ostatnie 100 lat o 25 mm i przewiduje się, że ta tendencja będzie się nadal pogłębiać.
Źródła: https://www.gov.pl https://susza.iung.pulaw https://www.tygodnik-rolniczy.pl