Zakończona 19 grudnia Konferencja ONZ COP15 w sprawie bioróżnorodności planety okazała się sukcesem. Zawarto porozumienie o historycznym charakterze w ramach którego ochroną ma zostać objęta spora część powierzchni Ziemi.
W dniach 7-19 grudnia odbyła się piętnasta Konferencja ONZ ws. Różnorodności Biologicznej (COP15). Celem tego szczytu o charakterze podobnym do szczytów klimatycznym było uzgodnienie nowych celów, jakimi kierować się musi świat, i jakie powinien osiągnąć do 2030 roku. Celem jest powstrzymanie utraty bioróżnorodności, wymierania gatunków. Innymi słowy, powstrzymania wszelkiego rodzaju niszczenia środowiska naturalnego. Zważywszy też na to, że środowisko naturalne ma ważne znaczenie w celu osiągnięcia celów klimatycznych zawartych w Paryskim Porozumieniu Klimatycznym z 2015 roku.
Konferencja ONZ dotycząca różnorodności biologicznej – znana jako COP15 – została uznana za „ostatnią szansę” na odbudowę przyrody. Jednak podczas całego szczytu nie było zgody co do siły zobowiązań i tego, skąd będą pochodzić środki finansowe. Pomimo zastrzeżeń w ostatniej chwili ze strony Demokratycznej Republiki Konga, porozumienie zostało podpisane przez prawie 200 państw.
„W 2019 roku naukowcy bili na alarm, że różnorodność biologiczna zmniejsza się w tempie niespotykanym w historii ludzkości i wezwali globalnych liderów do odważnego działania”, powiedział Brian O’Donnell, dyrektor grupy ochrony przyrody Campaign for Nature. O’Donnell dodał też, że te porozumienie daje pewną nadzieję, że kryzys, z którym boryka się przyroda, zaczyna być traktowany tak, jak na to zasługuje.
Co zostało osiągnięte?
Nazywane Porozumieniem z Kunming-Montrealu, zostało porównane do zobowiązania, jakim było Paryskie Porozumienie Klimatyczne z 2015. Przypomnijmy, że celem tego porozumienia jest utrzymanie wzrostu średniej globalnej temperatury poniżej 2oC, a najlepiej do 1,5oC. Aby osiągnąć cel klimatyczny, ważna jest dbałość o przyrodę.
Jedną z najważniejszych części paktu z 19 grudnia jest porozumienie o ochronie 30 proc. powierzchni lądów i oceanów do 2030 roku. Ten cel „30×30” jest jednym z największych w historii zobowiązań dotyczących ochrony lądów i oceanów. Treść tego paktu zawiera zobowiązanie do zreformowania szkodliwych dla środowiska spółek, co za tym idzie, wycofanie dotacji o wartości 500 mld dolarów. Częścią ostatecznego tekstu jest również przekazywanie 30 mld dolarów rocznie do 2030 r. na ochronę przyrody w krajach rozwijających się oraz ochronę praw ludności rdzennej.
Liczba 30 proc. została wybrana zamiast mniej ambitnej wartości 20 proc., ku radości wszystkich tych, którym zależy na ratowaniu planety. Tony Juniper, przewodniczący brytyjskiego rządowego organu doradczego Natural England, powiedział do dziennikarzy na zakończeniu szczytu: „To jest bardzo znaczące. Istnieją dosłownie miliardy hektarów ziemi na całym świecie, które zostały zdegradowane przez wcześniejsze działania, w tym rolnictwo. Jeśli uda nam się przywrócić tę ziemię do lepszego stanu, będzie to jeden z głównych sposobów, w jaki możemy zdjąć presję z naturalnych ekosystemów.”
Rządy zgodziły się również podjąć pilne działania w zakresie zapobiegania wymieraniu gatunków zagrożonych działalnością człowieka i promowania ich odbudowy. Jest to następstwem niedawnych ostrzeżeń naukowców, że prowadzimy planetę w erę szóstego masowego wymierania. Warto tu przypomnieć, że niedawno ukazał się raport Living Planet, który mówi o znacznej redukcji populacji poszczególnych gatunków na Ziemi, w bardzo krótkim czasie.
Porozumienie z Kunming-Montrealu nie jest prawnie wiążące, ale kraje będą zobowiązane do wykazania swoich postępów w realizacji celów poprzez krajowe plany naprawy różnorodności biologicznej.
Co dla Unii Europejskiej oznacza to porozumienie?
Po zawarciu paktu na szczycie COP15 państwa będą musiały przełożyć je na plany i politykę. Strategie krajowe będą musiały zostać zaktualizowane, aby osiągnąć globalny cel odwrócenia utraty różnorodności biologicznej do 2030 r. „To porozumienie będzie tylko tak dobre, jak jego wdrożenie”, powiedział Sabien Leemans, starszy specjalista ds. różnorodności biologicznej w biurze polityki europejskiej WWF. Dodając przy tym, że w przypadku UE mamy teraz szansę poprawić jakość środowiska naturalnego poprzez przyjęcie silnej i ambitnej ustawy o jego odbudowie. WWF twierdzi, że może to być „ogromna” szansa na wprowadzenie naszej zdegradowanej przyrody na ścieżkę odnowy.
Źródło: Euronews.green, Carbon Brief
