Dotacje dla rolników, którzy zdecydują się na zalesianie, a także wspólne sadzenie drzew ma sprawić, że w Polsce powiększą się obszary leśne – zapowiedziało Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Urzędnicy tłumaczą, że las jest bardzo ważną strefą wypoczynku dla Polaków.
Do lasu wszyscy lubimy chodzić. Po leśnych ścieżkach jeździmy rowerami, chodzimy na spacery, na grzyby czy nocujemy pod namiotem. Las to swoista ostoja przyrody dla wszystkich. Pokazujemy to gdy docierają do nas wiadomości o wycince nawet najmniejszego skrawka lasu buntując się przeciwko urzędniczym decyzjom. Dlatego cieszyć może fakt, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało program powiększenia obszarów leśnych w naszym kraju.
Las jednak rośnie długo więc ważne jest odpowiednie nim zarządzanie. Lasy to tlen, cisza i spokój dlatego warto sadzić drzewa. Akcji, podczas których leśnicy jak sadzić drzewa jest co raz więcej i angażuje to coraz więcej osób. Jedną z takich inicjatyw jest akcja „Łączą nas drzewa”. Choć Polska jest obecnie w europejskiej czołówce jeśli chodzi o ilość lasów, to zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Klimatu i Środowiska w ciągu 30 najbliższych lat ich powierzchnia ma zajmować 33 proc. naszego kraju.
Konflikt z rolnictwem?
Można pomyśleć, że zwiększanie powierzchni lasu to gotowy przepis ze współczesnym rolnictwem, które potrzebuje ogromnych pół uprawnych, ale urzędnicy zwracają uwagę, że zwiększenie powierzchni lasów ma się odbyć kosztem nieużytków rolnych i najsłabszych jakościowo gleb.
„Do lasów trafi 500 milionów drzew. Staramy się, aby powierzchnia lasów w Polsce sukcesywnie powiększała się. Nie tylko powiększamy powierzchnię lasów, ale także zasoby przyrodnicze” – mówi Honorata Galczewska, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.
Lasy, szczególnie te młode to fabryki tlenu i naturalne oczyszczacze powietrza. Pochłaniają szkodliwy na środowiska naturalnego dwutlenek węgla i jednocześnie wypuszczają do atmosfery produkt uboczny fotosyntezy jakim jest tlen. Ponadto lasy to schronienie dla wielu zagrożonych obecnie gatunków zwierząt, a dla nas ludzi – miejsce wyciszenia, relaksu i odpoczynku. O tym, że Polacy lubią nie tylko chodzić do lasu świadczy coraz większa liczba osób, które decydują się na nocleg wśród szumiących drzew. Zauważyła to dyrekcja lasów państwowych, która zdecydowała się uruchomić akcję „Nocuj w lesie”, której efektem było udostępnienie w celach rekreacyjnych około 600 ha terenów leśnych. W akcji bierze udział 425 nadleśnictw, które utworzyły specjalne strefy, w których można biwakować oraz przejść swoistą „szkołę przetrwania”.
„Ponad 600 tys. ha przeznaczamy dla naszej społeczności. W tej sytuacji covidowej podczas takiego wyjścia można tą przyrodę objąć przytulić się do każdego drzewa” – powiedziała p.o. dyrektora generalnego Lasów Państwowych.
Akcja „Zanocuj w lesie” obejmuje także edukację ekologiczną, która ma na celu nauczenie nas, że w lesie jesteśmy gośćmi. Regulamin akcji zakazuje zostawiania po sobie śmieci, co niestety w naszym społeczeństwie nadal jest nagminne.
Chodzi oto, żeby nie zostawiać śmieci w lesie, a także żeby informować lokalnego leśniczego o tym, że się chce przenocować. A te miejsca, gdzie chce się przenocować będą bardzo dokładnie przedstawione i wydzielone” – zachęcał minister Klimatu i środowiska, Michał Kurtyka.
Dzięki takim akcjom jak „Zanocuj w lesie” przybywa w Polsce osób, które chętnie spędzają czas wolny w leśnym zaciszu. Szacuje się, że społeczność takich miłośników natury wynosi około 40 tys. osób.
Źródła: tvp.pl, lasy.gov.pl