Wzorem lat ubiegłych Krakowski Zarząd Zieleni Miejskiej także w tym roku ogranicza koszenie trawników. Rezygnując z intensywnych zabiegów pielęgnacyjnych, Kraków ma na względzie zmiany klimatyczne. Trawa będzie koszona wyżej, co zapobiegnie przesuszaniu się trawników, a terminy prac terenowych będą związane z warunkami pogodowymi. W każdym razie koszenie będzie rzadsze i realizowane w ramach czterech standardów.
Pierwszy standard mówi o częstym koszeniu w zależności od potrzeb i jest stosowany tam, gdzie konieczne jest zachowanie bezpieczeństwa i funkcji danego terenu z uwzględnieniem intensywności użytkowania go przez mieszkańców. Dotyczy poboczy dróg, chodników i ścieżek rowerowych, gdzie musi być zachowana dobra widoczność, a trawa nie może rozpościerać się na jezdnie, chodniki czy torowiska. Standard ten będzie też zachowany na placach zabaw, boiskach czy polanach rekreacyjnych w parkach, aby zapewnić swobodny dostęp do tych miejsc. Częstszego koszenia wymagają również nowo założone trawniki i miejsca z roślinnością ozdobną (aby wyeliminować roślinność niepożądaną) oraz trawników na terenach osiedli od strony wejść do klatek czy wokół elewacji budynku (w odległości 3-5 metrów).
Drugi standard to koszenie cztery razy w sezonie, stosowane będzie w miejscach zadrzewionych (i w pasie do 2 metrów wokół), na pasach rozdziału między jezdniami, wzdłuż chodników poza pasem bezpieczeństwa, a także na terenie parków, które są mniej uczęszczane.
Trzeci standard – dwa razy w sezonie – dotyczy terenów niewymagających częstego koszenia oraz łąk kwietnych, które zwyczajowo koszone są raz w roku. Zaś czwartym standardem koszenia, a właściwie jego brakiem, gdyż chodzi o tereny pozostawiane w stanie naturalnym (bez koszenia), objęte zostały ekostrefy. Jak wskazuje krakowski ZZM, różnorodność pielęgnowania terenów zielonych będzie zauważalna zwłaszcza w parkach, gdzie w jednym miejscu trawa może być koszona w ramach dwóch standardów.
Zachowanie, tam gdzie jest to możliwe, nienaruszonych ekosystemów w obszarach zurbanizowanych przynosi pewne korzyści, m.in. przyczynia się do zmniejszenia zanieczyszczeń przemysłowych i motoryzacyjnych – runo roślin zielnych, podobnie jak drzewa i krzewy, pochłania dwutlenek węgla i inne związki chemiczne. Stabilizuje również procesy hydrologiczne poprzez zatrzymanie wody w glebie, co ma znaczenie zarówno przy suszach jak i podczas obfitych opadów (runo niczym gąbka zatrzymuje wody opadowe). A przede wszystkim zachowana zieleń miejska, dzięki ograniczeniu koszenia i pozostawieniu wysokiej trawy, podczas upalnych dni łagodzi wzrost temperatur lokalnych, ochładzając niejako tzw. miejskie wyspy ciepła.
źródło: krakow.pl