Nowy rok, to czas podsumowań, dlatego nie powinno ich zabraknąć również w zakresie gospodarki odpadami i tego jak sumiennie wywiązywaliśmy się z sortowania odpadów w naszych domach. Pomogą nam w tym dane firmy Lekaro, która w ubiegłym roku odebrała łącznie ponad 177 000 ton odpadów od mieszkańców z dzielnic: Praga Południe, Praga Północ, Wawer, Rembertów i Wesoła. Taka ilość pokryłaby metrową powierzchnią prawie 59 pełnowymiarowych boisk piłkarskich lub wypełniłaby prawie 8060 tirów (!). A to tylko odpady z 1/4 Warszawy.
Jak zatem wygląda sytuacjach we wspomnianych dzielnicach? Średni poziom recyklingu (tj. udział frakcji selektywnie zebranych odpadów tj. papier, plastik, metale, szkło i odpady BIO) wyniósł 36,63 %. Frakcją z najlepszym wynikiem segregacji okazały się być metale i tworzywa sztuczne (aż 14%). Szkło wyniosło 4,56%, papier jedynie 4,09%, zielone 4,5%, natomiast BIO aż 9,88%. Niestety w dalszym ciągu dalej odpady zmieszane to aż 58,86%, to znaczy, że niestety prawie 60% generowanych przez nas śmieci jest niesortowana. Analiza wyników w podziale na dzielnice pokazuje, że mieszkańcy domów jednorodzinnych sortują chętniej. W dzielnicach tj. Wawer, Rembertów, Wesoła, gdzie przeważa zabudowa jednorodzinna poziom recyklingu wyniósł prawie 50%. Wiąże się to z łatwością segregacji oraz większą świadomością odpowiedzialności. W dzielnicach o przeważającej zabudowie wielorodzinnej, proces segregacji jest bardziej skomplikowany. Jest to związane z dużo mniejszą odpowiedzialnością zbiorową, a w efekcie przyczynia się to w dużym stopniu do znacznie gorszego poziomu segregacji. W 2021 roku był on prawie dwukrotnie niższy w porównaniu do dzielnic jednorodzinnych, ponieważ wyniósł jedynie 27,44%.
Statystyki pokazują, że mieszkańcy domów jednorodzinnych chętniej segregują papier i szkło, podczas gdy mieszkańcy budynków wielorodzinnych wysortowują większą ilość metali i tworzyw sztucznych. W zabudowie wielorodzinnej powstaje też o wiele więcej gabarytów (50% więcej niż w jednorodzinnej), zaś w zabudowie jednorodzinnej więcej odpadów zielonych (9 razy więcej niż w wielorodzinnej).
Patrząc na globalne liczby z terenu ww. dzielnic w ubiegłym roku odebrano łącznie:
• 7245 ton papieru
• 24098 ton metali i tworzyw sztucznych
• 8087 ton szkła
A co się stało z tymi wszystkimi odpadami? Udało się je odzyskać, ponieważ trafiły do jednej z najnowocześniejszych sortowni odpadów w Polsce – zakładu Lekaro. Szkło zostało przekazane do hut do produkcji nowych szklanych butelek. Wyselekcjonowane metale i tworzywa sztucznych, posłużyły do produkcji nowych butelek PET, opakowań, a także metalowych puszek. Dzięki zebranym opakowaniom z papieru, które przekazano do recyklingu, uratowano przed wycinką ponad 123 000 drzew! Te liczby robią wrażenie, a co najważniejsze mają realny wpływ na ochronę środowiska, w którym żyjemy. Dlatego jako społeczeństwo musimy pamiętać, że segregacja ma sens. Daje nam także korzyści finansowe, ponieważ segregując śmieci, płacimy mniej za ich odbiór (stawka za odbiór odpadów segregowanych jest niższa niż w przypadku tych, które są nieposegregowane). Ponadto dzięki recyklingowi jest mniej wysypisk, których działalność wiąże się nie tylko z atakiem na środowisko naturalne, ale także ze znacznie wyższymi kosztami gospodarki odpadami.
Świadomość ekologiczna stale rośnie, podobnie jak poziomy recyklingu. Niemniej dalej nie są to unijne standardy, które nakłada na nas Unia Europejska. Dlatego wejdźmy w nowy rok z nowym postanowieniem. Sortowanie wcale nie musi być uciążliwe, a dzięki niemu możemy odzyskać o wiele więcej surowców wtórnych. Z odpadów wstępnie przesortowanych przez mieszkańców odzyskujemy nawet 90 proc. surowców, podczas gdy z odpadów zmieszanych, z powodu ich zanieczyszczenia, jedynie 10-15% masy nadaje się do recyklingu. Odpady źle posortowane trafią na składowiska powodując uciążliwości. Z kolei te prawidłowo przesortowane pozwolą na ograniczenie zużycia surowców pierwotnych: mniejsze zużycie ropy naftowej, energii, wody czy mniejszą wycinkę drzew. Pamiętajmy o tym za każdym razem, kiedy otwieramy kosz w celu wyrzucenia odpadów i musimy podjąć zasadniczą decyzję: odzyskać czy zmarnować cenne surowce? Jeżeli poświęcimy kilka minut dziennie na segregację śmieci to nasze odpady mają szansę stać się nową gazetą, szklanką czy nawet polarem, a przy okazji nie obciążymy naszego budżetu domowego. Dlatego właśnie niezbędna jest prawidłowa segregacja przez mieszkańców. Sprawmy razem, aby odpady zmieszane zawstydziły się w kolejnym rankingu segregacji.
Źródło: lekaro.pl